Składniki:
120 g masła
100 g gorzkiej czekolady
100 g cukru
150 g mąki
200 g wydrylowanych wiśni (konfitura, z syropu, z zalewy, z kompotu, świeże lub mrożone)
2 jajka
szczypta soli
łyżeczka proszku do pieczenia
W rondelku roztapiamy masło z czekoladą. Kiedy już te dwa składniki się połączą i dokładnie rozpuszczą odstawiamy je do lekkiego wystudzenia. Następnie dodajemy cukier, roztrzepane jajko oraz wiśnie (konfiturę) i mieszamy.
Kolejnym etapem jest dodanie przesianej mąki z proszkiem do pieczenia. Wszystko mieszamy za pomocą mieszadełka (nie używamy miksera).
Wlewamy ciasto do małej formy na keks i pieczemy przez ok. 50 minut w temperaturze 180 stopni.
Gotowe ciasto polewamy polewą czekoladową (z roztopionej w kąpieli wodnej czekolady z dodatkiem łyżki masła lub oleju).
pysznie wygląda, uwielbiam czekoladę:)
OdpowiedzUsuńCzekolada i wisnie to klasyczne polaczenie, ktore nigdy nie zawodzi. Ciacho wyglada smakowicie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie czekolady z wiśniami. Po prostu klasyka jak napisała Maggie :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Agata
To ciasto wygląda idealnie, aż ciężko mi się oprzeć żeby zaraz nie zrobić takiego samego ... ;)
OdpowiedzUsuńPysznosci,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńto musiało być pyszne:) wygląda obłędnie:)
OdpowiedzUsuńo rany, ale cudownie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńMmm, idealne na taką paskudną pogodę, jaka mnie straszy zza okna :)
OdpowiedzUsuńWygląda rozkosznie :)
OdpowiedzUsuńPołączenie czekolady i wiśni to dla mnie połączenie idealne. Sama często wykorzystuję je w swojej kuchni. Ostatnio polubiłam jednak eksperymenty i skorzystałam z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/muffinki-czekoladowe-z-cukierkami-z-mieszanki-wedlowskiej/
OdpowiedzUsuńi muszę przyznać, że było warto. Muffinki okazały się banalnie proste i przepyszne.