Składniki:
2 szklanki startej na drobnej tarce marchwi
szklanka mąki żytniej razowej
pół szklanki cukru trzcinowego
4 łyżki musu jabłkowego
2 jajka
pół szklanki oleju
pół łyżeczki soli
łyżeczka przypraw do piernika
pół łyżeczki cynamonu
3/4 szklanki posiekanych orzechów włoskich
łyżeczka sody
pół łyżeczki sody
Zaczynamy od utarcia jajek z cukrem. Następnie dodajemy olej i dalej ucieramy przez chwilę. Kolejnym krokiem jest dodanie musu jabłkowego oraz marchewki. Mieszamy przy pomocy łyżki. Teraz dodajemy mąkę, sól, proszek do pieczenia, sodę oraz przyprawy. Dodajemy też posiekane orzechy i ponownie mieszamy. Kiedy wszystkie składniki się połączą przekładamy masę do formy (ja użyłam standardowej blaszki "keksówki"). Wkładamy do piekarnika na około 45-50 minut w temperaturze ok. 165 stopni.
Po upieczeniu i schłodzeniu można udekorować polewą z serka twarogowego:
2 łyżki miękkiego masła
5- 6 łyżek naturalnego serka twarogowego
1-2 łyżek cukru pudru
Składniki ucieramy ze sobą do uzyskania jednolitej konsystencji. Rozsmarowujemy na wierzchu ciasta. Nawet jeśli polewa ma rzadką konsystencję, po schłodzeniu w lodówce powinna stężeć.
Lubię ciasta marchewkowe :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie piekłam ciasta marchewkowego, a nawet nigdy nie jadłam... muszę to nadrobić, bo prezentuje się przepysznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego, ale to wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę smacznie ;)
OdpowiedzUsuńzapisuję do zrobienia.
U mnie dziś również marchewkowe ale z ananasem i meeega zdrowe, wkrótce na blogu tez załączę. Uwielbiam zdrowe pyszności ;)
OdpowiedzUsuńostatnio zrobiłam swoje pierwsze, jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńAle bym takie zjadła. Pyszne, zdrowe, żytnie ... same zalety ! I ta polewa z serka- moja ulubiona !
OdpowiedzUsuńMarchewkowe to jedno z moich ulubionych ciast. Serkowy krem idealnie do niego pasuje!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie...:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje, i do tego zdrowe:)
OdpowiedzUsuńwww.zakochana-w-kuchni.blogspot.com
Łyżeczka czy pół łyżeczki sody?
OdpowiedzUsuń