Składniki:
250 ml ciepłego mleka
400 g mąki pszennej
1/4 kostki masła (roztopionego)
1 jajko (roztrzepane)
1 żółtko
2 łyżki mleka w proszku
2 łyżki cukru
łyżka miodu
szczypta soli
3/4 opakowania suchych drożdży
Nadzienie:
100 g mielonych orzechów laskowych
3 łyżki brązowego cukru
1 jajko
łyżka roztopionego masła
szczypta cynamonu
Oraz dodatkowo:
jajko do posmarowania wierzchu bułeczek
mąka do podsypywania
Ciasto na bułeczki przygotowuję w maszynie do chleba. Wyrabiam je za pomocą automatu, ale oczywiście uformować i upiec należy już samodzielnie.
Jeśli nie dysponujecie maszyną do chleba składniki po prostu trzeba ze sobą zagnieść i odstawić na około godzinę do wyrośnięcia. Jeżeli tak jak ja wyręczacie się maszyną wówczas umieszczamy wszystkie składniki na ciasto w maszynie (pamiętając, że pierwsze wlewamy mleko, następnie mąkę i kolejne składniki). Przy pomocy programu do wyrabiania ciasta mieszamy składniki i zostawiamy do wyrośnięcia.
Kiedy cisto już się mocno napuszy ( u mnie niemal potroiło swoją objętość) przekładamy na blat (stolnicę) i podsypując mąką (może się okazać zbyt kleiste i potrzebne będzie więcej mąki) wyrabiamy jeszcze przez chwilę.
Rozwałkowujemy ciasto na prostokąt i rozsmarowujemy na nim farsz orzechowy. Zawijamy ciasto tak jak roladę (wzdłuż dłuższego boku).
Następnie przy pomocy noża kroimy na kawałki o szerokości ok. 2 cm.
Takie kawałki układamy na blasze i ostawiamy na około 20 minut do ponownego wyrośnięcia. Następnie smarujemy wierzch bułeczek roztrzepanym jajkiem z odrobina mleka. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na ok. 15 minut.
Obłędnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPrywam!
OdpowiedzUsuńObłędne;) Uwielbia orzechowe nadzienie w drożdżowym cieście;)
OdpowiedzUsuń