... czyli jabłka pod kruszonką. Niezwykle prosty przepis: szybki, z niewielkiej ilości składników.
Jak obiecałam, recepturę umieszczam dla Asi z JIM girls :) Zapraszam do ich "rudego" świata tutaj.
Składnniki:
W zależności od tego w ilu kokilkach chcemy wykonać deser, tyle dużych jabłek powinniśmy przygotować (jedno duże lub dwa małe).
Podaję więc składniki na 4 kokilki:
4-6 jabłek pokrojonych w grubą kostkę
łyżeczka cynamonu
rodzynki nasączone w rumie (opcjonalnie)
1/3 kostki masła
120 g mąki
pół szklanki brązowego cukru
szczypta soli
Pokrojone jabłka wraz z rodzynkami układamy w żaroodpornych kokilkach, posypujemy odrobiną cukru i cynamonu. Następnie przygotowujemy kruszonkę: masło, mąkę, pozostały cukier, cynamon i sól łączymy ze sobą i rozcieramy tak, aby powstały okruchy większe i mniejsze.
Obficie posypujemy jabłka kruszonką i wkładamy do piekarnika. Pieczemy ok. 45 min: Pierwsze 15 minut w niższej temperaturze (ok. 140 stopni) a następnie ok. 170 aż kruszonka mocno się zarumieni.
Deser jest idealny sam w sobie, ale zyska jeszcze więcej podany z kulką lodów waniliowych lub bitą śmietaną.
Ach, dziękuję kochana :) I za ten przepis i za ten wpis :) Niestety w moim domku póki co nie upichcę tego pysznego deseru, dziś po południu wszyscy jednak wyruszamy do Rudego. Ale jest już pierwszy w kolejce który na pewno przygotuję z tych masy pyszności, które u Ciebie odkryłam :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPS. Przyjechały z nami Wasze buty weselne :)
Haha, nasze buty? Jak to możliwe?! Postaramy się odebrać je osobiście :) udanej podrózy i oby marzenia o obrotowym fotelu podczas podróży się szybko spełniły :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Zwlaszcza zima, kiedy za oknem mroz, cieple crumble poprawia mi humor...
OdpowiedzUsuńMmm... Pysznosci! U mnie bardzo często gości Apple and berry Crumble z kruszonka z owsianki. Mogłabym jeść codziennie :))) Polecam gorąco!!!
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę takie pyszności... i jak ładnie podane:)
OdpowiedzUsuńMam jabłka i teraz się zastanawiam między szarlotką a crumble. Najlepiej będzie, jak zrobię to i to. :)
OdpowiedzUsuńKupa papierówek, które trzeba spożytkować rośnie w zatrważającym tempie- już chyba wiem, co z nimi zrobię!
OdpowiedzUsuń