Jako, że "sezon pączkowy" w pełni, podaję i ja przepis na pączki mojej mamy.
Składniki:
ok. 3 szklanki mąki (500 gr)
5 łyżek cukru
4 żółtka
pół kostki miękkiego masła
250 ml ciepłego mleka
ok. 7-9 gr suchych drożdży
szczypta soli
tłuszcz do smażenia
powidła do wypełnienia środka
Ja się z pączkami nie pieszczę i wyrabiam w automacie do chleba... Wszystkie składniki łączą się w maszynie i ciasto pięknie się wyrabia i wyrasta. Gdy masa dotyka szybki, wyjmuję, formuję pączki (rozwałkowujemy ciasto, wycinany kółka szklanką, na środek kładziemy łyżeczkę dżemu i "zamykamy pączka"). Odstawiamy na ok. 20 minut do podrośnięcia.
Rozgrzewamy tłuszcz. Wrzucony pączek musi szybko wypłynąć na wierzch- wtedy wiemy, że tłuszcz jest wystarczająco gorący. Zmniejszamy ogień, aby nie spalić pączków i wrzucamy jeden po drugim. Każdą stronę smażymy na złoty kolor. Wyjęte pączki osuszamy na ręczniku papierowym. Po wystygnięciu możemy posypać cukrem-pudrem.
puszyste i okrąglutkie - idealne
OdpowiedzUsuńzrobilam ! cudownie miekkie i puszyste, rozpuszczaly sie w ustach! Polecam
OdpowiedzUsuńyo
OdpowiedzUsuńJa właśnie będę robiła te pięknie wyglądające paczki ;-)
OdpowiedzUsuńWitam a na jakim tłuszczu smażymy te pączki ?
OdpowiedzUsuń